wiersz
Zimno mi...
z zimną bronią
pośród zimnych skał
samotny, żołnierz stał
myśli jego, zimne echa
choć wcale nie miał pecha
jeszcze stał
Bo on pośród zimnych skał
samotny, żołnierz stał
codziennie rano skoro świt
o ile spał, jak tylko wstał
strach go lodowaty chwyta
i wtedy w powietrze rzuca pytanie
<Czy to już?>
O nic więcej nie zapyta
bo wie że po to się tu chowie
Tu z zimną bronią pośród zimnych skał
życie oddać, złożyć, w tym kamiennym grobie
Nadszedł dzień, to chyba był miesiąc luty
gdy ujrzał wnętrze lufy
już się nie bał, już nie płakał
Bo tu z zimną bronią
pośród bratnie zimnych skał
leży zimny żołnierz, choć kiedyś tu stał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz