środa, 5 września 2012

Dzisiaj jest dzień

...Siema cześć i czołem, to jeszcze niestety nie opowiadanie, ale też coś możliwie ciekawego.
Dzisiejszego dnia jest już mój drugi dzień w nowej szkole, a co za tym idzie zaczynam się dosyć przyzwyczajać szybko, ogólnie panująca atmosfera jest neutralna, nie umiem jej wychwycić, bo za dużo ludzi, w moim gimnazjum było zaledwie 200 osób i według mnie było ich za dużo, a teraz jest kilka razy więcej. Za to w klasach jest świetnie, nauczyciele życzliwi i w ogóle, pani z wdż nie starała się wyjść ze swojego stereotypu tylko go udoskonaliła, czym zyskała mój szacunek.
Ta szkoła jest bardzo dziwna w rozkładzie sal, żadnej nie da się znaleźć, choć zna się numer, zawsze mam nadzieje że zdążę do sali lekcyjnej zanim zadzwoni dzwonek na koniec lekcji.
Dzisiejszy dzień i wczorajszy przyniosły spory ruch w moim opowiadaniu które już nie długo tu wstawię.
Mam nadzieje wyrobić się do przyszłego tygodnia.
Powodzenia na resztę dnia,
funduję wam ja.
Seatherten

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz